Powiązane linki
Lisówka pomarańczowa, czy taka straszna jak ją malują?
Musisz go znać!!!
MUCHOMOR ZIELONAWY
Przydatne linki
Porównanie na filmach:
Łukasz Łuczaj
Paweł i grzyby
Sposób na czyszczenie:
Film na YouTubie
Przepis na nalewkę z kurek:
SmacznaPyza
Moje zdjęcia
Przykładowe linki do zdjęć na stronie
Pieprznik jadalny (Cantharellus cibarius)
czyli po prostu, po ludzku „kurka”.
I to chyba w każdym regionie Polski, ta potoczna nazwa występuje.
Jest tak silnie zakorzeniona, że w pierwszej kolejności ciśnie się na usta. Ciężko się dziwić, praktycznie wszędzie można się z nią spotkać. W niektórych sytuacjach ciężko sobie wyobrazić jej brak. Osobiście nie dopuszczam zdania:
Kochanie 😍, dzisiaj na obiad kurczak z sosem pieprznikowym (lub) z pieprzników jadalnych”.
Pewnie by odpowiedziała: „Co ty do mnie pieprz…?”
Jednak wróćmy do samego bohatera tego postu.
Praktycznie jeden z najpopularniejszych grzybów jadalnych. Choć czasami, samo zbieranie budzi obawy przed pomyłką. Pojawiają się pytania z prośbą o potwierdzenie, a mój kolega stwierdził, że nie zbiera bo się boi. I w sumie się nie dziwie, w większości zestawień potencjalnych po
myłek (pieprznik jadalny z lisówką pomarańczową) jest stawiany razem z muchomorem zielonawym i innymi trującymi grzybami.
Dlatego ten wpis. Zobrazowane zostały porównanie z lisówką pomarańczową, omówimy co to są listewki oraz przekonamy się, że tak zwane kurki mają różne gatunki
Jakie są zasadnicze różnice?
Barwa – w przypadku pieprznika jadalnego jest bardziej żółta, lisówka bardziej pomarańczowa (standardowo jest ciemniej ubarwiona)
Hymenofor – u pieprznika mamy listewki (żyłki) często połączone anastomozami, lisówka posiada rozwidlające się cienki i gęste blaszki
Miąższ – w kurkach jest kruchy, delikatny, lisówka ma bardziej cienki i elastyczny.
Czy jest tak straszna jak ją niektórzy opisują? Nie wiem, a zdania są podzielone wśród różnych autorów. Jednak warto ją rozróżniać.
Samo czyszczenie często bywa problematyczne, nie pamiętam kto mi to zaproponował ale został mi zasugerowany pewny filmik. I jeśli będę miał większą ilość przetestuję ten patent, jak i płukania w wodzie z solą (link po lewej stronie).
O tym co można z nich zrobić nie będę pisał, ale chętnie posłucham jakie specjały Wy uwielbiacie przyrządzać z tego gatunku grzyba. Może kogoś to zainspiruje.
Wspomnę tylko o jednym.
Z kurek często robi się lecznicze nalewki. Jako osoba niedoświadczona w kwestii przygotowywania, a o spożywaniu alhoholu nie wspomnę. Pozwolę sobie zacytować i jednocześnie zaproponować przepis Smacznej Pyzy:
Taka nalewka jest bardzo smaczna i ma ponoć właściwości lecznicze, antypasożytnicze. Kurki bowiem zawierają hitimannozę, substancję która w przewodzie pokarmowym wnika w pasożyty i ich jajeczka, uszkadzając je co pomaga organizmowi radzić sobie z zakażeniem. Od wieków a może i tysięcy lat kurki były stosowane właśnie jako lek przeciw robakom ludzkim. W kurkach są także kwas trametonolinowy oraz prowitamina D2, substancje wspomagające leczenie wątroby a nawet nowotworów. Jak widzicie będzie nie tylko smacznie, ale też i zdrowo. A ponieważ podobno większość populacji nosi w sobie pasożyty nawet o tym nie wiedząc to będzie z picia jakiś pożytek poza czystą przyjemnością.
Sposobów zagospodarowania tych grzybów są tysiące, a tylko wyobraźnia może nas ograniczyć.