Przydatne linki
Moje zdjęcia
Przykładowe linki do zdjęć na stronie
Takie porównanie na szybko bo sezon w pełni
Łuskwiak nastroszony, a dwie chyba najbardziej popularne opieńki w Polsce ciemna i miodowa.
Do tematu oczywiście, jeszcze kiedyś wrócę bo muszę lepiej poznać ten rodzaj i jego gatunki występujące w naszym kraju.
Generalnie nie ma ograniczeń jeśli chodzi o sposób ich przygotowania. Nadają się do gotowania, marynowania sosów, suszenia, a sięgając czasów dzieciństwa pamiętam, że babcia robiła je w solance.
To co czasami się zaleca to wstępne obgotowanie tych grzybów przed dalszą obróbkę. Mogą, nie muszą zaszkodzić, bo jak to czasami bywa zdania są podzielone. I jeśli pamięć mnie nie zawodzi już kiedyś zwrócono mi uwagę . Podejrzewa się, że zawierają pewne substancje chemiczne, które w stanie surowym mogą mieć nieporządane działanie.
Kwestia pomylenia opieńki z innym grzybem, zależy od naszej wiedzy i spostrzegawczości. Wiele osób nie rozróżnia opieńki ciemnej od miodowej, co generalnie niczym nam nie grozi. Jednak w przypadku pomylenia z łuskwiakiem nastroszony możemy stracić potrawę ponieważ nie jest zbyt smaczny i jest gorzkawy. Czasami u początkujących grzybiarzy zdarzają się zapytania o maślankę wiązkową. Jednak ten grzyb ma gładki kapelusz, bez łusek.
Więc najważniejsze różnice między opieńką, a łuskwiakiem:
– łuski na kapeluszu u łuskwiaka są bardziej wyraźne, u opieńki są delikatne.
– trzon łuskwiaka jest również pokryty łuskami
– opieńka miodowa lub ciemna posiada bardziej wyrazisty i włóknisty pierścień niż łuskwiak
– miąższ łuskwiaka jest żółtawy, w przeciwieństwie do opieniek gdzie jest białawy
Wysyp zarodników u opieniek jest biały, a w przypadku łuskwiak rdzawobrązowy. Gdyby nadal kogoś męczyły wątpliwości można to w ten sposób sprawdzić.
Opieńkę ciemną udało mi się odnaleźć w mojej karierze grzybiarskiej i bardzo mi smakowała. Jeśli w tym roku będę miał szczęście to ją zamarynuję.
W jakiej postaci ją lubicie?
Czy nie zbieracie?