Moje zdjęcia
Przykładowe linki do zdjęć na stronie
Płachetka zwyczajna jest to grzyb z rodziny zasłonaków.
Zdziwiło mnie to. Zasłonaki źle mi się kojarzyły, a tu pojawiła się sugestia o przerobienie materiału 😉
Może to dobrze, że polska nazwa jest niespójna z nazwą naukową. Zasłonaków nie powinna zbierać niedoświadczona osoba, ze względu na duże podobieństwo międzygatunkowe, jaki i fakt, że występują tam grzyby trujące lub szkodzące naszemu zdrowiu. Wiedz dlaczego ten jest akurat wyjątkowy?
Dla mnie to nowość i z ciekawości będę go szukał u siebie. Dużo osób pewnie go zna jako niemka, kołpak czy turek. To dość często zbierany grzyb, jak również dopuszczony do obrotu handlowego. Nadaje się do gotowania, duszenia, marynowania, praktycznie do wszystkiego za wyjątkiem chyba suszenia. Ale czy to prawda nie powiem, bo nie próbowałem, a nie zawsze co piszą odpowiada indywidualnym upodobaniom kulinarnym, więc zostawcie swoją opinię. Będę wiedział jakich błędów nie popełnić. Zaleca się zbieranie młodych owocników. Spowodowane jest to częstym zaczerwieniem (czasami nawet młodych okazów), jak i lepszą wartością kulinarną.
Jest grzybem powszechnie występującym w naszym kraju, choć zależnie od regionu. Szukać go można w lasach iglastych (świerkowych i sosnowych) na glebach piaszczystych, ubogich, a takich nam nie brakuję. Lubi towarzystwo jagód, bielistki siwej i chrobotka kubkowego, a pojawia się już w lipcu i wytwarza owocniki do października.
Różne źródła podają, że płachetkę można pomylić z aksamitkówką złotą, która jest bardziej pomarańczowa. Płachetka może się zbliżyć do tej barwy będąc pod wpływem wilgotnej pogody. Nasiąknięty wodą kapelusz uniemożliwi zaobserwowanie nalotu na młodych kapeluszach, a u starszych srebrzystoszarych łuseczek. Z zasłonakiem wonnym jest to możliwe w przypadku młodych owocników, które mogą mieć delikatne odcienie fioletu, jednak z. wonny ma bardziej intensywny kolor. Bardziej podobne są inne zasłonaki, które umieściłem na planszy.
Płachetkę wyróżnia pierścień, który zazwyczaj znajduje się na trzonie.
Jednak zawsze trzeba zwracać uwagę na szczegóły. Osoby, które nie znają tego grzyba dla większej pewności niech przeczytają dokładnie opis i obejrzą zdjęcia, tak na wszelki wypadek. Można wpisać w wyszukiwarkę, choć osobiście polecam stronę https://www.gbif.org/species/search (wystarczy wpisać nazwę naukową).
Jest świetna bo często jest tam dużo podanych przykładów z obserwacji, które przeszły jakiś poziom weryfikacji. Mi to bardzo odpowiada