Niczym puchowa podusia…
lub pomponik do miziania
Ale zacytuje dzisiaj klasyk od pani z pszyry, czyli „kupa na dziś” , co prawda z mojej perspektywy zachwyt był nad grzybem, a nie tym drugim, no ale…
Nie łatwe jest życie mykoświra, skoro grzyby wybierają też taki substrat
Choć przyznam się… zachwyt był… jednak nie aż tak duży, by dokonać oceny smaku i zapachu.
Mucoraceae (pleśniakowate) to szeroka rodzina, do której należy ten grzybek. Jeśli chodzi o rodzaj to prawdopodobnie Phycomyces sp., ale prawdę znają tylko te maluchy
Więc jak widać grzyby wybierają sobie nie tylko scenerię jak z pejzaży Józefa Chełmońskiego. Można je spotkać na odchodach, miejscu gdzie jakieś zwierzątko załatwiło swoją drugą potrzebę fizjologiczną, czy nawet na kościach. Mowa oczywiście tych widocznych dla ludzkiego oka.