Przydatne linki
Moje zdjęcia
Przykładowe linki do zdjęć na stronie
Gąski, gąski do domu… (za rok tak będę śpiewał)
Zrobiłem sobie prezent na święta i poćwiczyłem szare komórki 🤔🤔🤔
Gąski mnie zaskoczyły w roku 2020 😲.
Zostałem przyłapany z opuszczonymi spodniami… brak wiedzy próbowałem szybko nadrobić w lasie gdy spotkałem pierwszą bandę, ale okazało się to nie łatwe. Już rok temu obiecywałem sobie, że poczytam o nich ale jakoś czas szybko uciekł. A przy trójce dzieci obowiązki rzadko się kończą🍼 👶👱👱♀️
😂😂😂
Pierwsza spotkana w tym roku (po identyfikacji na grupie) okazała się być gąska mydlana. To spotkanie uświadomiło mi, że temat trzeba zgłębić i zapoznać się bliżej. Brak wyraźnego zapachu, albo inaczej, brak czucia tego zapachu mogę zwalić na Covid. Już się boję tych wszystkich szczepień, po lesie z wielką ostrożnością poruszam się po igłach sosnowych 😰😉.
Gąski to dość spora rodzina grzybów. Niektóre występują powszechnie w całej Polsce, inne w niektórych regionach, a część jest bardzo rzadka.
Ja skupiłem się na tych najchętniej zbieranych. Dla porównania podzieliłem je na trzy grupy według dominującego koloru. Tak żeby sprawdzić jakie gąski są podobnej maści i z czym je można pomylić.
Oczywiście nie są to wszystkie. Jednak nie jest to praca doktorancka 🤪 a również starałem się umieścić te, które występują na więcej niż kilku stanowiskach.
Najbardziej pożądane to gąska niekształtna, zwana siwką i gąska zielonka. Rozpisywać się nie będę na temat ich wyglądu bo jest to zrobione na planszach. A im więcej szczegółów zapamiętamy tym będziemy bardziej odważni i pewni w czasie zbierania.
Nie będę nawet zagłębiał się w toksyczność i szkodliwość gąski zielonki. Czytałem informacje z dwóch obozów… I wniosek jest taki, że najlepszy jest umiar 😉
Z gąską zielonką należy uważać na muchomora zielonawego (sromotnikowego), kapelusz może mieć czasami podobną barwę. Jednak zdradzi go pierścień i bulwa osadzona w pochwie. Dlatego jeśli nie jest się specjalistą od zielonek lepiej nie przyjmować wyciętych grzybów od innych grzybiarzy.
Dodatkową charakterystykę otrzymały gąska siarkowa i mydlana, często są zbierane przez mniej doświadczone osoby (patrz – też ja) z nadzieją, że w końcu to ten wspaniały rarytas.
Oprócz oznaczonych gąsek jadalnych na planszach pojawiły się czerwieniejąca i żółknąca, o których również znalazłem informację, że są jadalne.
Na ostatnich planszach wrzuciłem te okazy, które są trujące.
Ufff…
Czas kończyć z gęsiną oczywiście do jesieni. Jeszcze dzień więcej i sam bym zagęgał 😳
Salvete 😊