𝗢𝗛 𝗬𝗘𝗔𝗛!!!
Tak, tak… Na zdjęciu Jim Carrey ale wyglądałem identycznie wczoraj 
To szczęście, ta radość gdy w końcu wychodzi się cel 
Miejscówka na rydze, w pobliżu domu zaliczona i naniesiona na mapkę 
Zapytacie czy bogata? Czy dużo zebrałem? I gdzie do jasnego groma jest zdjęcie? 
A no zebrałem całe trzy sztuki 
Ale… ale nie to jest najważniejsze 
Bo ja jestem gorszy niż niejedna zaraza 
To tu pochodziłem, to tam sobie zajrzałem 
I co?
A dużo pozostawionych śladów grabieży na matce naturze znalazłem 
Tu obcięty trzonek, pod kolejną sosenką jakiś trupek zostawiony. W sumie to ogonek, gonił ogonka, a i plasterki się również trafiły 
Więc wiem, że miejsce darzy 
I wiem, że ktoś z niego też korzysta.
I wiem, kto będzie szybszy w przyszłym roku 
Więc drżyjcie grzybiarze 
Ja chodzę, rozglądam się, zaglądam, a i nawet nos wtykam w poszukiwaniu grzybów, o lizaniu dziś nie wspomnę 
Jedna rada…
Pierwsza i ostatnia za darmo 
Jeśli macie swoją miejscówkę w okolicach Bydgoszczy to wszystkie korzonki, cząstki czy inne elementy np. kapelutków skrzętnie chowajcie.
Można je zakopać, ważne by głęboko.
Można je wywieźć, ważne by daleko.
I nie zapomnijcie włączyć jakiegoś wiatraka, co by zapach rozgonić na cztery strony świata 
Może to da cień szansy, że się nie spotkamy…
I nie będziemy sprawdzać czyj nożyk tnie szybciej 
——-
Karol Zawadzki pamiętam 
Zabiorę Was w to miejsce jak obiecałem 
Pewnie trochę pojeździmy po Bydgoszczy z zawiązanymi oczami
ale trafimy 
——-
PODZIĘKOWANIA
Agnieszka Kurpińska i Romek Pękała (za luźne rozmowy i wskazanie ulubionych miejsc przez ten gatunek, utkwiło mi to w głowie i udało się wytypować potencjalne występowania)
Krystyna Zamaro (za wysłanie w poszukiwaniu innego gatunku, po drodze udało się zobaczyć to miejsce, pewnie nie szybko tam bym trafił
)
——-
A Was jaka miejscówka ucieszyła najbardziej i dlaczego jeszcze nie mam pinezki do niej??? 
